Mój aparat ortodontyczny. Podsumowanie. Dziś, bo dziś założona ostatnia część.
zdjęcie bez podkładu, patrzeć tylko na usta :P
Dziś założona ostatnia część dolnego łuku. Taki mój przypadek jest, że najpierw miałam założony na górę, po pół roku na część dołu i teraz do końca. Jestem więc odrutowana całkowicie, plus mini śruba, najmniej przyjemna część prac przy pięknym ( w przyszłości) zgryzie :P
Jako, że jak wiecie póki co żadne wpisy u mnie nie są sponsorowane, wręcz przeciwnie, to ja wydaję kasę:D:D pozwalam sobie napisać o gabinecie, do którego chodzę.
Ponieważ naście lat temu miałam naście decyzja o noszeniu stałego aparatu była nie taka prosta. Wybór lekarza jeszcze trudniejszy. Ceny między gabinetami w danym mieście są nie aż tak zróżnicowane jak u dentystów. Na co więc zwrócić uwagę? Nie doradzę:P
Piszę tylko co było dla mnie ważne:
- W miarę młoda lekarka, która nie wpadła w rutynę (no wiecie, mój przypadek jest inny)
- Szkolona, wyszkolona, przeszkolona we wszystkim co nowoczesne (takie moje zboczenie zawodowe)
- Nie będzie mnie na siłę namawiać do korekty (przekorna jestem trochę)
- Znam kogoś komu wyprostowała zęby (na ulotkach wszyscy piszą to samo)
- Po znanej uczelni (czyli UJ )
- Nie na końcu świata ( czyli blisko centrum Krakowa)
- Dowiem się ile faktycznie za to zapłacę (nie znoszę liczenia na oko, bo zawsze na tym tracę)
- No i że jakoś złapię z nią kontakt na wizycie konsultacyjnej (odpowie na moje głupie, dociekliwe i w dużej ilości pytania)
- Coś, co sprawi, że jej zaufam (to "coś")
Oczywiści moja ortodontka spełniła moje punkciki. Jako bonus od niej dostałam takie:
- Ma doktorat z ortodoncji
- Wykłada na Akademii Medycznej na UJ
- Lubi design
- Nigdy się nie spóźniła
- Nigdy nie było poślizgu
- Dała mi dwa plany leczenia do wyboru
- Poczekała cierpliwie (trzymiesięczny proces decyzyjny;))
- Zawsze tłumaczy co robi i dlaczego
- Gabinet jest przy Galerii Kazimierz (comiesięczne wizyty w gabinecie + superpharm, sephora, natura :P)
- jest miła:))
Jakby co to szukajcie Agaty Niżankowskiej-Jędrzejczyk i nazwy ortodontica ;) Może się tam kiedyś miniemy. Konsultacja kosztuje 50PLN więc jak na Kraków i tytuł naukowy to niedużo. Link do jej strony
A propos jej zamiłowania do designu to zdjęcie z poczekalni. Kto się zna to w każdym kącie gabinetu znajdzie topowe rzeczy... Począwszy od poczekalni, a na łazience skończywszy.
Na zdjęciu jej synek. Słodki. A Wy co myślicie o zawieszaniu zdjęć prywatnych w pracy? Mnie w tym wydaniu się to podoba.
Macie jakieś doświadczenia z korektą ortodontyczną? Wypada po 30tce prostować zęby?
Hmmm chyba wyszłam na niezłą marudę przy wyborze lekarza.....
Pin It