wtorek, 22 kwietnia 2014

-49% na podkłady, pudry, korektory w drogeriach Rossmann

Dziś dwie linijki tylko;) Świetna promocja w Rossmann -49% na make up twarzy, wszelkie podkłady, pudry i korektory niemal za połowę ceny. 



 www.icovetthee.com

Nie żebym namawiała bo sama nie uzupełniam zapasów ale.... Może Wam coś się skończyło? Czy przy takich promocjach bierzecie nowości do testów? Chyba, że napiszecie mi o jakimś "must have" to pobiegnę do drogerii :x
Pin It

czwartek, 10 kwietnia 2014

Kup mi bo jak nie to..... Czy to przemoc?


W życiu ciągłe zmiany. We wrześniu post o zamknięciu Sephory  na rogu Siennej i pomysł na zamknięcie bloga. W międzyczasie czytam Was i lubię to, kosmetyki też. I jakoś mi tęskno było do pisania, jednocześnie zdałam sobie sprawę, że rytm mojego życia i etapy wyznaczają okresy życia moich dzieci. 

I ta tematyka z racji wykształcenia i zainteresowań tu będzie. Pewno niektórzy z Was mi nie będą towarzyszyć, tym bardziej że idealna nie jestem (ale o tym innym razem), ale mam nadzieję na komentarze od kilku mi znanych nicków. Pozdrawiam Was wiosennie!

Mała Pastereczka chodzi do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Dowiedziałam się o koledze z jej klasy, który przez miesiąc przynosił innemu batona. Na drugie śniadanie. Nie z sympatii. Z musu. Kup mi, bo jak nie to Cię pokopię!! 

Niestety jestem wredna baba, bo zgłosiłam  tą sprawę wychowawczyni. Nie byłam lojalna wobec matki ofiary. Nie chciała o tym mówić, bo chłopcy sobie poradzili sami. Ale niby jak? Agresor odpuścił ofierze, bo tamten się postawił? Zaprzyjaźnili się? Stworzyli dwa zwalczające się obozy? No jak? 

A właśnie wszystko mi jedno jak! Skoro tyran wpadł na taki pomysł i nie poniósł konsekwencji, to zrezygnował z darmowych słodyczy? Z władzy i poniżania?  Wątpię. A może znalazł inną ofiarę? A może będzie za 2 lata wymuszał drobne na colę w automacie? Może inne dziecko się boi i milczy.

Przemoc wśród 6-7mio latków. Zastraszanie, grożenie i bicie. Dlaczego nikt nie chce tego zgłaszać. Czyżby dzieci w klasie pierwszej miały emocjonalnie to znosić? Czy mam przymknąć na to oczy, bo to chodzi tylko o batonika?

Pieprzyć to. Ja zgłosiłam, Pomoże to innym dzieciom a i może z małego rozbójnika nie wyrośnie przestępca.

Ciekawa jestem czy uważacie milczenie w takiej sprawie za właściwe? Czy wtrącanie się w "nieswoje sprawy" jest dopuszczalne. 

Ja  nie mam wątpliwości, że to jest przemoc i przekraczanie granic dziecka przez inne dziecko. A Wy?





www.npr.org


Pin It
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...