czwartek, 22 sierpnia 2013

Kraków Rynek Główny-likwidacja Sephory. -70%

Jeśli jesteście przejazdem w Krakowie albo polujecie na jakiś konkretny kosmetyk w dobrej cenie warto udać się do Sephora przy Rynku Głównym. Wejście od Siennej lub od Rynku przez Empik Store.
Wyprzedaż trwa już dwa dni i będzie  jeszcze tylko do końca miesiąca (planowo).
Wiąże się wyłącznie z likwidacją tego oddziału.

Dajcie znać co upolowałyście! Bo ja tym razem omijam sklepy za co wdzięczna jest mi karta kredytowa...

Uprzedzam, że rabaty na pewno nie są na cały asortyment, a perfumy nie mają większej obniżki niż 30%. Jak zwykle więc polowanie na okazję wśród zwykłych cen będzie;)

Pin It

środa, 21 sierpnia 2013

Co o tym myślisz?


Dziś wyjątkowo fragment książki.

 http://www.socialbrite.org


Często używam słowa „opowieść" w odniesieniu do myśli lub sekwencji myśli, o których prawdziwości sami siebie przekonujemy. Opowieść może dotyczyć przeszłości, teraźniejszości, przyszłości; może dotyczyć tego, jak powinno być, jak mogłoby być albo jak jest. Opowieści pojawiają się w naszym umyśle setki razy dziennie - kiedy ktoś podnosi się i bez słowa wychodzi z pokoju, kiedy ktoś się nie uśmiecha albo nie oddzwania, albo kiedy nieznajomy się uśmiecha; tuż przed otwarciem listu albo kiedy czujesz w klatce piersiowej coś, czego nigdy wcześniej nie czułeś; kiedy szef prosi cię do swojego gabinetu albo kiedy partner zwraca się do ciebie szczególnym tonem. Opowieści to niesprawdzone, niezbadane teorie, które mówią nam, co te wszystkie rzeczy oznaczają. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to tylko teorie.

Pewnego razu, kiedy weszłam do damskiej toalety w restauracji niedaleko mojego domu, z kabiny wyszła kobieta. Uśmiechnęłyśmy się do siebie i kiedy zamknęłam drzwi kabiny, zaczęła śpiewać i myć ręce. „Jaki piękny głos!", pomyślałam. Usłyszałam, jak wychodzi, i wtedy zauważyłam mokry sedes. „Jak ktoś mógł być taki niegrzeczny?", pomyślałam. „I jakim cudem udało jej się obsikać cały sedes? Czy na nim stała?" I wtedy uświadomiłam sobie, że to był mężczyzna - transwestyta śpiewający falsetem w damskiej ubikacji. Przyszło mi na myśl, żeby za nią (nim) wyjść i zwrócić mu uwagę, jak nabrudził. Kiedy wycierałam sedes, myślałam o wszystkim, co bym mu powiedziała. Potem spuściłam wodę. Woda wytrysnęła z muszli i oblała sedes. A ja stałam tam i śmiałam się.

W tym wypadku naturalny bieg rzeczy był wystarczająco życzliwy i obnażył moją opowieść, zanim się rozwinęła. Zwykle tak nie jest; zanim odkryłam Pracę, nie znałam sposobu, jak powstrzymać taki rodzaj myślenia. Opowiastki były pożywką dla większych opowieści; większe opowieści stanowiły punkt wyjścia podstawowych teorii o życiu, o tym, jakie jest okropne, i o tym, że cały świat jest niebezpieczny. Skończyło się tym, że bardzo się bałam i miałam tak głęboką depresję, że nie mogłam opuścić sypialni.

Katie Byron "Kochaj co masz"
Pin It

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Zasady etycznego zarządzania zasobami ludzkimi

Zasady etycznego zarządzania zasobami ludzkimi.
 
Troska to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu społecznym. Kojarzy nam się raczej z rodzinnymi relacjami ale i w pracy to konieczność. Firma i pracownicy wzrastają tylko wtedy kiedy są w symbiozie, kiedy wzajemnie czerpią korzyści z wykonywanych zadań.

Oto 4 zasady etycznego zarządzania zasobami ludzkimi, sformułowane przez Dianę Winstanley i Kate Stuart-Smith w 1966 roku:

  • szacunek dla pracownika,
  • wzajemny szacunek,
  • proceduralna sprawiedliwość,
  • przejrzystość. 
Dlaczego niby pracodawcy mieliby szanować pracownika? Czas mówić o tym, że pracodawca nie daje pieniędzy na wypłatę ze swojej kieszeni. Na pensje i opłaty zarabia swoją pracą pracownik. Ba, zarabia też pieniądze na zysk firmy idący dla jej właścicieli. Rzeczą zatrudniającego jest właściwie wycenić tę pracę i zaoferować pensję adekwatną do zadań i odpowiedzialności. 
Pracownik zaś musi pamiętać, że dostał narzędzia pracy, stanowisko i środowisko dzięki któremu może zarabiać na siebie i swoją rodzinę. 
Istotna jest też równość, np za podobną pracę i zakres odpowiedzialności dwie osoby mają zbliżoną pensję. Nie wiem, czy jest powszechnie wiadomym, że jeśli mamy podejrzenie, że ktoś zarabia na takim samym stanowisku jak nasze znacznie więcej, możemy to anonimowo zgłosić do PIP. itp
W pracy są też ważne jasne wymagania, przejrzysty system nakładający obowiązki, kary ale i nagrody oraz możliwości awansu lub równoległego przesunięcia.

Presja jakim poddają ogół media wciskając statystyki bezrobocia jest ogromna. A że dodatkowo jest to stały element gry politycznej to i rozwiązań odgórnych trudno oczekiwać. Skutkuje to tym, że zgłaszając się po pracę mamy nadzieję na "bylecobylebybyło" A pracodawca zatrudnia osobę myśląc, że najwyżej zmieni ją na inną skoro są do niego takie kolejki. Niestety flustracja obu stron skutkuje niską wydajnością pracy, szukaniem czegoś lepszego u konkurencji, a z drugiej strony niską pensją. I gdzie to prowadzi? Wzajemne długofalowe plany są znacznie lepszym pomysłem;)


http://www.infiexperts.com/
Są takie firmy. 
Życzę Wam abyście były takim pracodawcą lub u takiego znalazły zatrudnienie. Im więcej osób będzie tak działało tym szybciej rynek pracy zmieni się.



Pin It

niedziela, 11 sierpnia 2013

Jak działa karta kredytowa? Kiedy nie zapłacimy odesetek?


Karta kredytowa. Jak działa? 
Wydaje się to oczywiste i potocznie rozumiane jest tak: kupujesz coś podając kartę kredytową sprzedawcy, za zakupy pieniądze przelewa bank, a Tobie z konta znika ta kwota dopiero po około 50 dniach. Czy to prawda? Nie do końca.

Najważniejsza wiedza dla Ciebie to świadomość czym jest okres bezodsetkowy. 

Dziś pokażę jak nie płacić odsetek od transakcji kartą kredytową.

Najprostsza definicja okresu bezodsetkowego= jest to czas, w którym możemy korzystać z nieoprocentowanego kredytu na karcie. Na okres ten składa się okres rozliczeniowy (zwykle 30 dni) i tzw. „grace period”, przeważnie 24 dni, który biegnie od daty upływu okresu rozliczeniowego (data wystawienia wyciągu) do terminu (wskazanego na wyciągu) obowiązkowej spłaty naszego zadłużenia.

Zilustrowałam to tak:


Okres bezodsetkowy obowiązuje nas, gdy spłacimy całe(!) zadłużenie w terminie wyznaczonym nam przez bank, czyli kwota ma być w wyznaczonym dniu już zaksięgowana w banku w którym masz kartę.

UWAGA: Jeżeli więc nie spłacisz 100% zadłużenia to bank naliczy odsetki także za ten okres, który uważaliśmy za wolny od tego rodzaju zobowiązania! 
UWAGA: Pamiętajmy o tym, że okres bezodsetkowy jest liczony zawsze od dnia rozpoczęcia cyklu rozliczeniowego, a nie od dnia dokonania poszczególnych transakcji. Jeżeli np zrobisz zakupy w 30tym dniu okresu rozliczeniowego to faktyczny okres bezodsetkowy trwa 24dni, jeżeli w 10 dniu to 34, w 1 to 54 itd.
Zwykle bowiem czas na spłatę w umowie to 24 dni (bywa do 28dni).
UWAGA: W umowie zawartej z pracownikiem banku przeważnie nie mówi się o transakcjach dokonanych za pośrednictwem karty kredytowej, tylko o transakcjach bezgotówkowych!!!
O co chodzi? Jeśli wypłacisz kasę z bankomatu to nie ma żadnego okresu bezodsetkowego. Niestety w większości przypadków od przelewów odsetki liczone są od razu!  
Przelewy w 99% przypadków nie są zaliczane do transakcji bezgotówkowych.  Do tego dochodzi jeszcze opłata prowizyjna dodatkowe 3% (przeważnie i to nie mniej jak 7pln) 

UWAGA:  Bank ma priorytety w spłacie. Jeśli nie masz środków na 100% spłaty bank bierze pieniądze w następującej kolejności, bez względu na kolejność zakupów, wypłat itd:
1. opłaty, prowizje i odsetki
2. spłata transakcji bezgotówkowych
3. spłata wypłat gotówkowych i przelewów

Mam nadzieję, że przybliżyłam temat dla początkujących. Ciąg dalszy o kartach kredytowych nastąpi. 

A teraz mam ochotę na lody. I to za gotówkę;)



Pin It

sobota, 10 sierpnia 2013

Kobieta i kasa - zapowiedź

Krótka zapowiedź : 
Kobieta i kasa to mój mały projekt dla przybliżenia niektórych zagadnień związanych z utratą i zyskiem pieniędzy. 
Również z tym jak nie dać się złapać na częste oszustwa i "niewinne" czynności mogące mieć przykre konsekwencje finansowe i prawne. Trochę ciekawostek i statystyk może, ale przystępnie podanych.
Nie wiem czy będziecie chętne do czytania, ale postanowiłam się podzielić moją wiedzą i doświadczeniem. Sama popełniłam kilka błędów, mimo tego, że ukończyłam studia i mam jakieś IQ;) - szkoda, że nie wszystkiego uczą w szkole..

Jeśli jakiś temat jest dla Was istotny to mogę od niego zacząć. 
Zrobiłam na ten projekt osobną zakładkę.





http://www.flickr.com/photos/thomashawk/2232775569/

Jak weekend? W Krakowie chłodniej:)
Pin It

piątek, 9 sierpnia 2013

30 day shred calendar DIY. Prosty kalendarz ćwiczeń.

30 DAY SHRED CALENDAR




Dziś prosty sposób na zrobienie ładnej tablicy do zapisków, kalendarza do ćwiczeń czy krótkiej listy "do zrobienia".
Wystarczy ramka ze szkłem, tapeta lub inne tło które się Wam podoba, pisak do tablic lub permanentny.
Instrukcja obrazkowa;)  :





Oczywiście każdy ma swój styl i gust. Można użyć dowolnej ramki, napisy wykaligrafować lub wydrukować na tle i pisakiem zaznaczać tylko na szybie X, V czy co tam kto pisze ;)


Mnie taki kalendarz pomaga. Szczególnie przy ćwiczeniach, bo widać jak lecą dni:) A Wy jak zapisujecie postępy w ćwiczeniach? Podoba Wam się taki pomysł? Pin It

wtorek, 6 sierpnia 2013

Najlepszy samoopalacz z górnej półki- naturalny efekt - Clarins Intense Bronze



Clarins, Concentre Teinte Auto-Bronzant Intense (Barwiony samoopalacz w płynie do twarzy i dekoltu)

Z solarium nigdy się nie lubiłam, mam dwie koleżanki regularnie korzystające z tego przybytku, co skutkuje pergaminem wokół oczu. Samoopalacz, wiadomo, nie jest od tego żeby skórę pielęgnował, ale gdy nie szkodzi to już sporo;).

Od dobrych kilku lat opalenizna nie jest wysoko na liście letniej, ale co tu dużo mówić, skóra muśnięta słońcem zdaje się gładsza i zdrowsza.

Samoopalacz ma dla nas pułapki w postaci smug oraz odcienia żółtawego bądź pomarańczowego. Wiem, że są mistrzynie wśród Was w nakładaniu go, ale ja szukam rozwiązań szybkich i dla niewprawnych rączek.

Nie we wszystko co selektywne firmy piszą na opakowaniach trzeba wierzyć ale w przypadku tego produktu możecie zaufać Clarinsowi.

Dla mnie to najlepszy kosmetyk samoopalający.

Wystarczy peeling, krem nawilżający i skóra jest przygotowana do aplikacji płynu. Bo ten jest w płynie. Nakładam na wacik (w rękawiczkach) i przecieram nim twarz z dekoltem, efekt niemal natychmiast widać, a przy aplikacji co drugi, trzeci dzień opalenizna lekko się pogłębia i utrzymuje bez zarzutu i niespodzianek przy schodzeniu;) 
Polecam w tym czasie coś dodatkowego do nawilżenia twarzy, nawet zwykły olejek na noc, zawsze się to przyda się w okresie utrzymywani sztucznej opalenizny. Na szczęście w tym przypadku nie wszyscy będą widzieć że nie jest naturalna.
Naprawdę polecam. Szczególnie sobie cenię możliwość stopniowania opalenizny;
(Mam też kandydata na drugie miejsce;)) 

 Jeszcze dodam, że jest mega wydajny. 
Mój drugi sposób: wystarczy np dać 2-4krople na ręce i rozsmarować na buzi, można z kropelką kremu:) Krzywdy sobie nim nie zrobicie.
A tu skład, zwróćcie uwagę jaki krótki jak na ten typ kosmetyku:
Aqua, glicerin, alcohol, dihydroxyacetone, aloe barbadensis, butylene glycol, peg-40 hydrogenated castor oil, erythlulose, parfum, theobroma cacao, tocopheryl acetate, citric acid, potassium sorbate, sodium benzoate,Cl 15985, Cl 19140, Cl 17200, Cl 42090
Skóra bez skazy jest podświadomie odbierana przez mężczyzn jako dowód (jeden z wielu) na świetny materiał genetyczny i świadectwo zdrowia więc co mi tam, idę się opalać, sztucznie :P
Za to nie wiem kiedy wyćwiczę tak ciało, wymarzoną opaleniznę łatwiej uzyskać niż sylwetkę...


 http://catsuitbiz.wordpress.com/page/4/
Jesteście za opalenizną, sezonowo czy przez cały rok? Korzystacie ze sztucznych metod czy naturalne słoneczko wystarcza?


A teraz mam ochotę na to...  Teleporter potrzebny od zaraz


www.tanoramaofconcord.com

Pin It

sobota, 3 sierpnia 2013

DIY room makeover /w całości/ pierwszy projekt Pauliny

Paulina jest młodą kobietą. Nie przypuszczałam, że pójdzie w ślady mamy, która na koncie ma kilka naprawdę udanych przeróbek. Na blogu dodawałam jej stolik z palet KLIK. A tu jej córka zaskoczyła mnie metamorfozą swojego pokoju, zaplanowaną  samodzielnie i wykonaną również samodzielnie, z pomocą TŻ. 


Pokój jest spójny, koszt całej przeróbki niewielki. Zakupione zostały farby - pasy namalowane samodzielnie, pomalowana komoda, dodatkowy wydatek to karnisz i poduszki z których stworzony został zagłówek. Pojawiła się toaletka zrobiona z półki na wspornikach.

Kolory zagrały na nowo, miejsce z TV zostało ładnie uporządkowane. Widać, że to pokój młodej kobietki. Jest wielofunkcyjny, a mimo tego szykowny.


Myślę, że homestaging ma we krwi. Dobrze się patrzy jak nastolatka ze wszystkimi buntami itp zmienia się w kobietę już nieco ukształtowaną, szukającą jeszcze co dla niej najlepsze w życiu, ale w swoim własnym kierunku i na własny sposób.


To taki post dumnej cioci;)

Przyjemne jest przyglądanie się sukcesom. Dlaczego nie pisze się tyle o pozytywnych sprawach ile o tragediach? Chciałabym na portalach internetowych widzieć więcej budujących historii zamiast tanich sensacji. Jest to jedna ze spraw irytujących mnie w internecie. Wiem, że to czcze gadanie (pisanie) ale chyba wydawcy mają społeczeństwo za zbieraninę przeciętnych półgłówków szukających sensacji i makabry.

 



Pin It

czwartek, 1 sierpnia 2013

HEXXBOX: peel off ESSENCE- jak zrobić i pozbyć się sandwich nails.

W ramach HEXXBOX zagościła u mnie baza ESSENCE pell off.


Od samego początku nie byłam do niej zdecydowana w której kategorii ma być HIT czy KIT.

A w ogóle to mam tyle na głowie, że widzę same zaległości... Jakoś okres letni nie pomaga. Temperatury skutecznie krzyżują wiele planów. I spowalniają...
Zaległości zaległości....

Mój sposób na bazę ESSENCE peel off i DIY sandwich nails.

1. Nakładamy bazę na czysty paznokieć, beż żadnych innych podkładowych- to ważne, bo przy ściąganiu możnaby uszkodzić płytkę. Zapach identyczny niemalże jak kleju wikol, kto zajmuje się rękodziełem jak ja lub introligatorstwem czy modelarstwem zapach pozna z zamkniętymi oczami.
Podobnie jak wspomniany klej jest biała i nierówno się kładzie (ale to nic złego)


2. Czekamy do wyschnięcia bazy. Będzie przeźroczysta i wygładzi powierzchnię. Czekamy około 10 minut,

3 Malujemy mlecznym lakierem a po jego wyschnięciu brokatowym (u mnie również ESSENCE)


4. Po przeschnięciu całość powierzchni malujemy półprzejrzystym lakierem gubiącym blichtr;)
Gotowe wesołe sandwich nails


Ściąganie lakieru - bajecznie łatwe, podważamy z boku i peel off, ściąga się ładną równą warstwą.


Jakie wady? Jedna- lakier u mnie z tym podkładem wytrzymuje prace domowe przez dwa-trzy dni.
Czy mam to mu za złe? Nie. Spełnia swoje zadanie- łatwe pozbywanie się brokatowych lakierów, a biorąc pod uwagę, że zwykle błyszczące i mieniące się powierzchnie raczej są przewidziane na weekendy to i podkład wystarcza akurat;).
Z dodatkowych plusów- jest wydajny.

Polecam więc dla tych co lubią blink blink i nie lubią się zbyt długo męczyć z powrotem do codzienności;)

Hexxana prowadzi akcję HEXXBOX tu: LINK 
I niemal codzienni publikuje, także zawsze na coś ciekawego w tygodniu można trafić. 

Tradycyjnie dziękuję za odwiedziny na moim blogu pomimo mojej chwilowej nieobecności. A za komentarze szczególnie:)

U Was lato, okres wakacyjny pomaga zwalczać zaległości czy przeciwnie? 
Zaczynam robić listy "do zrobienia".

Ściskam






Pin It
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...