Paulina jest młodą kobietą. Nie przypuszczałam, że pójdzie w ślady mamy, która na koncie ma kilka naprawdę udanych przeróbek. Na blogu dodawałam jej stolik z palet KLIK. A tu jej córka zaskoczyła mnie metamorfozą swojego pokoju, zaplanowaną samodzielnie i wykonaną również samodzielnie, z pomocą TŻ.
Pokój jest spójny, koszt całej przeróbki niewielki. Zakupione zostały farby - pasy namalowane samodzielnie, pomalowana komoda, dodatkowy wydatek to karnisz i poduszki z których stworzony został zagłówek. Pojawiła się toaletka zrobiona z półki na wspornikach.
Kolory zagrały na nowo, miejsce z TV zostało ładnie uporządkowane. Widać, że to pokój młodej kobietki. Jest wielofunkcyjny, a mimo tego szykowny.
Myślę, że homestaging ma we krwi. Dobrze się patrzy jak nastolatka ze wszystkimi buntami itp zmienia się w kobietę już nieco ukształtowaną, szukającą jeszcze co dla niej najlepsze w życiu, ale w swoim własnym kierunku i na własny sposób.
To taki post dumnej cioci;)
Przyjemne jest przyglądanie się sukcesom. Dlaczego nie pisze się tyle o pozytywnych sprawach ile o tragediach? Chciałabym na portalach internetowych widzieć więcej budujących historii zamiast tanich sensacji. Jest to jedna ze spraw irytujących mnie w internecie. Wiem, że to czcze gadanie (pisanie) ale chyba wydawcy mają społeczeństwo za zbieraninę przeciętnych półgłówków szukających sensacji i makabry.
super. tapaeta w paski jest sliczn
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba ten motyw. Jest on ręcznie malowany, taśma maskująca plus farba <= taniej od tapety:)
Usuńoo ekstra !
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu P.
UsuńCiocia zdecydowanie powinna być dumna - bardzo fajne wyczucie smaku, spójność i klimat pokoju :-) Bardzo fajnie :-)
OdpowiedzUsuńpaski są super i ponadczasowe
OdpowiedzUsuń