Zasady etycznego zarządzania zasobami ludzkimi.
Troska to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu społecznym. Kojarzy nam się raczej z rodzinnymi relacjami ale i w pracy to konieczność. Firma i pracownicy wzrastają tylko wtedy kiedy są w symbiozie, kiedy wzajemnie czerpią korzyści z wykonywanych zadań.
Oto 4 zasady etycznego zarządzania zasobami ludzkimi,
sformułowane przez Dianę Winstanley i Kate Stuart-Smith w 1966 roku:
- szacunek dla pracownika,
- wzajemny szacunek,
- proceduralna sprawiedliwość,
- przejrzystość.
Dlaczego niby pracodawcy mieliby szanować pracownika? Czas mówić o tym, że pracodawca nie daje pieniędzy na wypłatę ze swojej kieszeni. Na pensje i opłaty zarabia swoją pracą pracownik. Ba, zarabia też pieniądze na zysk firmy idący dla jej właścicieli. Rzeczą zatrudniającego jest właściwie wycenić tę pracę i zaoferować pensję adekwatną do zadań i odpowiedzialności.
Pracownik zaś musi pamiętać, że dostał narzędzia pracy, stanowisko i środowisko dzięki któremu może zarabiać na siebie i swoją rodzinę.
Istotna jest też równość, np za podobną pracę i zakres odpowiedzialności dwie osoby mają zbliżoną pensję. Nie wiem, czy jest powszechnie wiadomym, że jeśli mamy podejrzenie, że ktoś zarabia na takim samym stanowisku jak nasze znacznie więcej, możemy to anonimowo zgłosić do PIP. itp
W pracy są też ważne jasne wymagania, przejrzysty system nakładający obowiązki, kary ale i nagrody oraz możliwości awansu lub równoległego przesunięcia.
Presja jakim poddają ogół media wciskając statystyki bezrobocia jest ogromna. A że dodatkowo jest to stały element gry politycznej to i rozwiązań odgórnych trudno oczekiwać. Skutkuje to tym, że zgłaszając się po pracę mamy nadzieję na "bylecobylebybyło" A pracodawca zatrudnia osobę myśląc, że najwyżej zmieni ją na inną skoro są do niego takie kolejki. Niestety flustracja obu stron skutkuje niską wydajnością pracy, szukaniem czegoś lepszego u konkurencji, a z drugiej strony niską pensją. I gdzie to prowadzi? Wzajemne długofalowe plany są znacznie lepszym pomysłem;)
http://www.infiexperts.com/
Są takie firmy.
Życzę Wam abyście były takim pracodawcą lub u takiego znalazły zatrudnienie. Im więcej osób będzie tak działało tym szybciej rynek pracy zmieni się.
Bardzo prawdziwe słowa, odnośnie szanowania pracownika. Niestety mało realne. Przy obecnym rynku pracy pracodawcy i pracownikach hybrydowych, robi się niesamowite zamieszanie w możliwościach zarobkowania.
OdpowiedzUsuńNatomiast co do cytowanej przez Ciebie zasady równego traktowania w zatrudnieniu to nie jest takie proste. Fakt, można to anonimowo zgłosić do PIP i oni mają obowiązek to sprawdzić, ale na kontroli potrafią to powiedzieć pracodawcy, choć bez nazwiska - sam potem szuka winnych. Ta reguła w przeciwieństwie to mobbingu ma tę zaletę, że to pracodawca musi udowodnić, że jej nie łamie, a nie pracownik, że tak jest. Tylko ile osób z niej skorzysta...
Jednak obowiązuje tajemęnica:) Wiadomo, że problematyka równego traktowania jest stosunkowo nowa, ale w sumie zmieniło się od 10ciu -15tu lat wiele, choćby dawne pytania na rozmowie o przyszłe ciąże..
UsuńMimo wszystko(mimo realiów rynkowych) widzę poprawę w relacjach pracodawca-pracownik, czego nie mogę powiedzieć o płacach.
btw to przez Twój post powstała idea tej zakładki;)
Jakby Ci tu to powiedzieć - z PIP mam bardzo dużo kontaktów i widzę, co się dzieje. Nie mniej jednak w regulaminach pracy często znajdziesz informację o zakazie rozmowy o wysokości płac :-) Zasada równego traktowania w zatrudnieniu daje bardzo dużo praw pracownikom i fakt, za mało się o niej mówi. O ile mobbing jest dość powszechny, to trudniejszy do udowodnienia. Natomiast tu nie pracownik się gimnastykuje, tylko pracodawca - choćby przy głupim układaniu grafików pracy - jedni mają same pierwsze zmiany, inni drugi i nie mogą się o pierwsze doprosić - można to spokojnie z tej zasady egzekwować :-)
UsuńPracodawcy mają problem, że pracownicy są coraz bardziej świadomi - stąd ta poprawa stosunków ;-) Płace jednak są porażką, a i tak średnia krajowa jest dość zastanawiająca, ponieważ obecnie ma coś ponad 3600,00 zł.
Przez mój post? Który? :-)
Dokładnie:) Większa świadomość pomaga, czasem nie da się bezboleśnie i bez nacisku poprawić pewnych rzeczy. Z mobbingiem niestety podwójny ciężar dowodowy daje czadu. Nie jest to najszczęśliwsze.Ale już w innych przypadkach jak ten, który przytoczyłaś to właśnie dobrze działa:)
UsuńTaaaa średnia....
Luźne skojarzenie przy czytaniu;)
Coś na zasadzie jabłka -szarlotka -lody -polecę na Ceylon ;)
OO teraz rzadko się zdarza aby pracodawca szanował swojego pracownika
OdpowiedzUsuń