Ananasowy peeling -najlepszy na świecie
Ananasowy
peeling to najlepszy peeling enzymatyczny jaki kiedykolwiek miałam.
Jedynym minusem jest konieczność zakupu za wielką wodą i dość wysokie
koszty przesyłki z tego sklepu. Sam peeling kosztuje około 12$ i jest
wart swojej ceny. Wydajny ogromnie i pachnie ananasami, świeżymi, ma
konsystencję galaretki. Używanie śmiesznie łatwe, nakładasz na
chwileczkę, kilka okrężnych ruchów i zmywasz:P U mnie efekt dosłownie po
dwóch minutach. Szkoda, że w innych czynnościach na efekty człowiek
musi czekać dłużej ;)
Pineapple Enzyme Facial Scrub
link do sklepu LURE BEAUTY KLIK
INCI: Deionized Water, Aloe Vera Gel, Glycerin, Seaweed Extract (Laminaria
Digitata), Hydrogenated Jojoba Oil, Chamomile Extract, Hydroxypropyl
Methylcellulose, Carbomer, Sodium PCA, Papaya Extract, Pineapple
Extract, Bromelain Enzymes and Papain Enzymes and Lecithin, Fragrant
Oil, Triethanolamine, Polysorbate 20, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate.
Używacie peelingów enzymatycznych czy zwykłych?
Pin It
Nie, to nie jest spam.
OdpowiedzUsuńPo prostu chce odnowic wysylanie kartek, pocztówek. Znowu zachecic kazda do wyczekiwania na listonosza. Jezeli kolekcjonujesz kartki, bardz lubisz je dostawac zapraszam na mojego bloga - tam znajdziesz dokladne instrukcje i opis o co chodzi. :)
Na samą myśl o ananasie jest mi słabo ehhhh :(
OdpowiedzUsuńGłównie enzymatycznych choć na strefę T zdecydowanie daję zwykły peeling.
OdpowiedzUsuńDawno temu miałam peeling ananasowy z BU i nie było to dobre spotkanie....także chyba się nie skuszę ponownie.