Przyznaję, że jeśli chodzi o tematy wokół paznokci jestem ignorantką. Chociaż samo malowanie wydawało mi się od zawsze łatwe;)
Natrafiłam na brokatowy top coat essence i nie mogłam go zmyć. Jak widać nie tylko ja mam takie problemy skoro wymyślono klipsy do paznokci ułatwiające zmywanie lakieru. Koszt około 6$ plus wysyłka z USA, znalazłam tu.
zdjęcia od wujka Googla
Mnie podpowiedziała Hexxana sposób na zmywanie "na folię", i stanowczo go wybieram.
źródło: glamour.com |
A Wy znacie klipsy? Zbędny wydatek czy ułatwienie?
Pin It
Klipsy? fajny wynalazek:) ale ja z reguły używam tego,co mam pod ręką czyli folia aluminiowa albo spożywcza:D
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony moja natura wiecznego bałaganiarza nie zapanowałaby nad lokalizacją klipsów;))))
Fajnie, że udało Ci się ujarzmić zmywanie topów bo dzięki temu sięganie po nie stało się przyjemniejsze na pewno bez wizji męczarni podczas zmywania.
Pozdrawiam:*
Jak dla mnie zbedny wydatek, jeszcze nigdy nie uzywalam tego typu 'ulatwien'.
OdpowiedzUsuńZnalazlam twojego bloga dzieki AgnesF i dodaje do obserwowanych.Pozdrawiam:)
No tak, znamy się z AgnesFF ;) bardzo mi miło, zaglądam do Ciebie
Usuń