Essie promise me:
Mój problem:
Mój wybawca (mam nadzieję):
I na dokładkę mały szklany pilnik:
Dziś w TKmaxx trafił mi się Essie Grow Richer, no i bez sprawdzania recenzji na blogach, kupiłam go za połowę ceny. Warto było?
Od miesiąca borykam się z problemem rozdwajających końcówek paznokci. Nie robię żadnych step by step na bloga w temacie paznokci właśnie z tej przyczyny.
Zdjęcia koszmarków przebrnęłyście jakoś chyba;) Zobaczymy czy Essie wywiązuje się z obietnic. Jeśli nie, to nie zobaczycie już moich paznokci, chlip chlip chlip...
Czy Was skłaniają do zakupów okazje? I powiedzcie czy znacie ten produkt? Jest nadzieja dla moich paznokci?
Wszelkie rady ratujące moje paznokcie mile widziane.
Głowa mnie boli => post ze zdjęciami i minimum tekstu;)
Pin It
Głowa mnie boli => post ze zdjęciami i minimum tekstu;)
Nie znam.
OdpowiedzUsuńAle zawsze mnie rozbrajają takie dane "33% bardziej elastyczne paznokcie" - mam ochotę pytać o opis metodologii badań i wzory, dzięki którym to wyliczono tak dokładnie. ;-)
A na pazury jak dotąd najlepiej mi pomagają... przerwy w lakierowaniu. ;-)
Moje studia (matematyka+ przedsiębiorstwa w UE) to nawet mnie obligują niejako do zadawania takowych pytań. O "wynikach badań" w reklamach mogłabym książkę napisać;)
UsuńOOO.. spróbuję:)
Na mnie właśnie też studia tak wpłynęły. ;-)))
UsuńA co do metody na pazury, to niestety ta moja jest krótkotrwała - gdy wracam do lakierowania, pazury wracają do stanu sprzed "lakierowych wakacji". I tak w kółko...
Ponadto przyznałam Ci właśnie wyróżnienie "So Sweet Blog Award". ;-)
Twój problem jest o niebo mniejszy od mojego, ale i tak wygląda dość kiepsko. Mnie paznokcie pękały i rozchodziły się w warstwach tak prawie do połowy płytki.W akcie desperacji wylądowałam u kosmetyczki. Poszłam na zabiegi z parafiny na ręce i wyobraź sobie, że to działa. Poprawiła się kondycja moich dłoni i to bardzo - paznokci też. Kosztuje to razem z manicurem, peelingiem i malowaniem odżywką mnie jakieś 35 zł i chodzę raz na miesiąc, ale jest zupełnie inaczej. Mnie to pomogło, choć mina Pani Kosmetyczki za pierwszym razem była jak karta MasterCard - bezcenna XD
OdpowiedzUsuńMyślałam,że ten zabieg działa na skórę rąk tylko... Muszę sprawdzić krakowskie ceny. Współczuję "przygody" z rozdwajaniem, przecież dłonie nieustannie się pokazuje.
UsuńMC porównanie- super- ale chyba do reklamy nie wezmą:P ;)
O, tu mnie Kate zaskoczyłaś :)
UsuńNa takie problemy z pazurkami polecam NailTek lub Eveline 8 w 1.
OdpowiedzUsuńNailTekII- o nim sporo dobrego czytałam, ale o E8w1 strasznie dużo sprzecznych opinii krąży. Miałaś oba?
UsuńJa stosowałam i według mnie NailTek lepszy. Chociaż ja nigdy dużych problemów z pazurami nie miałam. Lubiłam też odżywki Sally Hansen :)
UsuńDzięki za radę, ja mam pierwszy raz kłopot z tym...eh
Usuńzaczęłabym od obcięcia rozdwojonych końcówek :)
OdpowiedzUsuńNiestety, trzeba będzie. Oby nie rozdwajały się dalej:(
UsuńTrzymam kciuki za efekty kuracji :)
OdpowiedzUsuńSama używam od lat Nail Teka II a teraz łączyłam z Merz Spezial - efekty sama widziałaś :) Co więcej mam teraz przerwę a kondycja paznokci nadal świetna.
Eveline u mnie się nie sprawdziła. Słaby efekt był :/ Niektóre odżywki z Sally Hansem przynosiły dobre rezultaty. Jednak ja lubię malować paznokcie i trudno jest z tego zrezygnować i szukałam preparatu, przy udziale którego nie będzie to kolidować.
Widziałam i jestem pod wrażeniem, a Ty masz nieustannie pomalowane paznokcie co rusz to nowymi kolorami. Myślę właśnie o suplementacji, wybiorę chyba coś od Puritan's Pride.
UsuńSaly Hansen nawierzchniowy winię za stan pazurków, więc chwilowo jestem obrażona na tę firmę.
Myślę, że warto spróbować :)
UsuńUzależniłam się od pomalowanych paznokci :)) A póki co są w dobrej kondycji, bo nie należę do gatunku "leżę i pachnę" :P
Niestety mnie też dopadło rozdwajanie się paznokci :( Ja próbuję domowej metody czyli wcieram w paznokcie miksturę z keratyny i olej z miodli indyjskiej. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoją kurację :)
Dzięki. O takim oleju nie słyszałam:P Idę go szukać po necie
UsuńMuszę tylko Cię ostrzec, że zapach oleju jest niezbyt przyjemny ;)
UsuńPastereczko zostałaś obdarowana słodką babeczką "So sweet Blog Award" :)
Zapraszam do zabawy http://szminka-po-lustrze.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award-czyli-sodkie.html :)
Hope it works! I have also heard good things about that product!
OdpowiedzUsuńxx
Hot Pink Day
Libi & Lola
I check out ;)
Usuńxx
A z moimi paznokciami jest tak, że im krótsze, tym bardziej się rozdwajają. Jak są długie, to są i twardsze. Dlatego zazwyczaj mam dłuższe i dobrze się z nimi czuję ;).
OdpowiedzUsuńO! Ja też długie zwykle noszę:]
Usuń
OdpowiedzUsuńGreat post !
Love your style and see you as such as good inspiration :) !
I'm an instant follower of you now :)
I'm working on a questions tag would you help me and leave a question for me ?:)
Please feel free to check out my blog if you have the time
Love,
Janice
the-fashion-milkshake.blogspot.nl
Mi na takie problemy pomagało jedynie obcięcie paznokci. Drastyczne kroki - tak jak i z włosami. Ale jeśli podziała, to daj znać, a już jutro będę w TK Maxie :D
OdpowiedzUsuńLovely blog!
OdpowiedzUsuńJestem butoholiczką czym więcej butów, tym dla mnie lepiej. Tym bardziej że służą mi one latami, bo nie wyrzucam czy nie zapominam o nich po jednym sezonie
OdpowiedzUsuń